loveeeee

loveeeee

wtorek, 16 kwietnia 2013

miałam sen..


Ostatnio miałam sen..
Śniło mi się,że.. moja była umarła.. Sen był okropny, zbudziłam się w nocy, serce potwornie mi biło a całe ciało drżało.. Tak dawno o niej już nie myślałam aż do wtedy..
Może to jakiś znak.. sen proroczy?

Sprawdziłam w senniku co mogłoby to oznaczać. 
"Gdy śni się ktoś bliski, były partner..to sygnał tęsknoty. Może oznaczać również, że uczucie było na tyle silne, że ciągle nie możesz pogodzić się ze stratą."
 Z drugiej zaś strony to nie był tylko sen o byłej.. to była jej śmierć!
Jeden z senników mówi że zwiastuje to "uwolnienie się od starych obciążeń, związków, stylu życia, a także lęk przed śmiercią, radykalne zmiany;"
Ja tam nie wiem.. Zaczęłam tęsknić za nią. Zaczęło mi się przypominać wszystko..co było dobre w naszym związku..
Te 3 lata to był bardzo ciężki okres w moim życiu. 1 poważny związek, zaniedbanie uczelni, rodziny, przeprowadzki, konflikty z przyjaciółmi, rodzicami..
Między nami było różnie. Sam początek znajomości był nieziemski. Była zajebiście kochana, niestety po kilku miesiącach zaczęło się nam sypać. W związku z faktem, że była bi, nie potrafiła być tylko ze mną.. Miała mnie i .. jego.. Było mi ciężko z tym wszystkim.. Potem zaczęły się zdrady i z kobietami.. 
W sumie sama nie wiem kiedy zaczęła to robić.. Z czasem po prostu przestała się z tym kryć.. bardzo ją kochałam, choć raniła mnie strasznie.. Wybaczałam jej wszystko choć nie powinnam..
Ale ona była jak narkotyk, wiesz że to złe ale wciąż bierzesz i nie możesz przestać... 

Szczerze? to mogłabym bardzo dużo pisać.. Ale nie o to teraz chodzi.. Mam inna, kocham ją, lecz często się zastanawiam jak by mi było z tamtą..gdybym jej nie zostawiła.. Gdybam jej zmianę.. 
ale.. przecież to NIEREALNE Moniko! Tacy ludzie jak ona nigdy się nie zmieniają..

Rok przed naszym rozstaniem dowiedziałam się że jest chora.. W zasadzie nigdy nie byłam z nią u lekarza bo mi na to nie pozwalała ale.. nic nie wskazywało na to ze mogłaby kłamać...

Ostatni rok był okropny, kłótnie o wszystko, zdrady, brak chęci nawet na seks ze mną.. Kłóciłyśmy się o wszystko i o wszystkich.. W końcu nie wytrzymałam, zostawiłam ją..

Od rozstania minęło ponad siedem miesięcy. Rzadko o niej myślałam.. aż do tego tygodnia.
Ten sen przypomniał mi o niej.. Mam wyrzuty sumienia, że nie powinnam jej zostawiać.. 
Teraz po tylu miesiącach zastanawiam się czy jej zachowanie nie było spowodowane chorobą.. 


.. mam nadzieję, że masz się dobrze i jesteś szczęśliwa..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz