loveeeee

loveeeee

czwartek, 6 marca 2014

Pierwsza notka po tak dłuuugim okresie!

Tak więc zleciało od ostatniego mojego skrobania. Bardzo dużo się wydarzyło. Nie mieszkam tam gdzie mieszkałam. Zaczęłam nowe życie, bez ludzi, tych fałszywych i tych którzy mi wyrządzili dużo złego. Jest inaczej. Jestem samodzielna. Liczę na siebie, liczę też na Paulinkę :*
I rodzice zupełnie inaczej mnie postrzegają. Jak wpadam po miesiącu to mama robi najlepsze jedzenie, już nie ma "wynieś, pozamiataj" - jestem gościem!! :)
Ogólnie żyje się dobrze. Praca również nie jest zła, bo i pieniądze całkiem całkiem, także wyszłam na PLUS. Inne życie, choć nie powiem. Zawsze mówiłam, że jak będę na swoim to będę imprezować, będę robiła wciąż domówki i wracała do domu kiedy zechce bo nikt mi tego nie wypomni ale.. chyba się zestarzałam, bo po prostu mi się tego nie chce! Taki leniuszek się ze mnie zrobił. Praca dom, dom praca i tak w kółko. Może i dobrze, bo i zdrowsza będę :)

Koniec notki nr 1 w tym cudownie zapowiadającym się roku. Idę czytać książkę.
Coelho wzywa :)

noo na szczęście stare życie odzywa się rzadko, a jeśli już to są to życzliwi ludzie, za którymi tęsknię <3