Mam malutki poślizg w opisaniu wczorajszego, cudownego dnia..
Przyczyna: zachlanie pały!
Powód: ZDANIE prawa jazdy!
Ołł jeeeaaaahhh! Było bardzo ciężko, egzaminator straszny facet..chyba go nie zapomnę do końca życia! Trasa po mieście bardzo stresująca, jego ciągłe komentarze, krzyki jednak nie wyprowadziły mnie z równowagi! I dobrze! W końcu mam to już wszystko z głowy! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz